Dzieci, znane z zamiłowania do brawurowej zabawy, są najczęściej narażone na poważne urazy kończyn górnych. Gdy w trakcie zabawy dochodzi do nieszczęśliwego złamania ręki czy wybicia barku, należy szybko działać. Niezwykle pomocny w takiej sytuacji jest temblak. O tym, jak go prawidłowo nosić, jak go zrobić z chusty, przeczytasz w tym artykule.
W sytuacjach awaryjnych liczy się pośpiech – dlatego w pierwszej chwili po stwierdzeniu u dziecka urazu należy unieruchomić chorą rękę. W domowej apteczce powinna znajdować się trójkątna bawełniana chusta, która do czasu przyjazdu karetki lub wizyty u lekarza, może posłużyć jako doraźny temblak na rękę czy bark.
Jak unieruchomić rękę za pomocą chusty?
Przy wiązaniu należy zawsze pamiętać o jednej zasadzie: kąt prosty chusty powinien znajdować się przy stawie łokciowym. Następnie należy ostrożnie przełożyć materiał pod chorą ręką i zawiązać jego dwa ostre końce nad szyją poszkodowanego. Nadmiar chusty przy łokciu można skręcić w sznurek i założyć go za materiał. Z tak zawiązaną ręką można bezpiecznie udać się do lekarza. Medyk zapewni już profesjonalne zabezpieczenie chorej ręki i poleci zakup profesjonalnego temblaka na rękę.
Jak prawidłowo nosić?
Temblak dziecięcy dobiera się w zależności od wieku dziecka i od długości jego przedramienia z dłonią. Przy noszeniu opaski należy pamiętać, żeby tak dopasować paski mocujące, aby ręka była uniesiona powyżej poziomu łokcia. Takie usytuowanie zapobiegnie gromadzeniu się płynów i krwi w dłoni i nadgarstku.
Producenci temblaków zadbali o to, aby opaski podtrzymujące chorą rękę nie obciążały za bardzo młodego kręgosłupa. Dlatego też w niektórych modelach wprowadzono dodatkowo pasy lub szelki stabilizujące na plecach.
Temblak – cena, jakość i design
Producenci zapewnili szeroki wybór temblaków dla dzieci. Wyróżnia je przede wszystkim lekkość, wygoda oraz piękny i kolorowy design. Ceny opasek wahają się od kilkudziesięciu do stu złotych.